Kupiłam je latem w Biedronce na 15zł.. leżały schowane w szufladzie i czekały na swój wielki dzień. Dokładnie 2 tygodnie temu przetestowałam. Mimo, iż nie mam żadnych większych problemów ze stopami, postanowiłam przetestować.
Jaki sobie poradziły? zapraszam do lektury! :)
Od producenta:
Purederm Botanical Choice złuszczająca maska do stóp jest regenerującą oraz złuszczającą maską przeznaczoną do pielęgnacji stóp w postaci specjalnych skarpet. Usuwa wszelkie zrogowacenia w krótkim czasie oraz wygładza nogi w przeciągu 2 tygodni. Papaja, cytryna, jabłko, pomarańcza i inne naturalne ekstrakty roślinne usuwają odciski i zrogowacenia, a ekstrakt z rumianku koi świeżo złuszczoną i odnowioną skórę.
Cena: ok. 15zł -20zł
Cena: ok. 15zł -20zł
Tak wyglądają skarpetki po wyciągnięciu z opakowania:
A tak założone już na nogach :)
Zgodnie z zaleceniem producenta nałożyłam skarpetki na umyte i osuszone stopy. Po 1,5 godziny ściągnęłam i dokładnie opłukałam wodą. Zaraz po skóra była napięta. Przez pierwsze dni nic nie było widać. Czuć jedynie ściągnięty naskórek. Po około 3 dniach skóra zaczęła pękać. Z każdym dniem coraz bardziej.
Efekt złuszczania po 5 dniach:
4-5 dnia skóra aż się sypała :) Cały proces złuszczania trwał około 1,5 tygodnia. Po tym czasie stopy wyraźnie zrzuciły skórę! :) wszystkie drobne odciski, skórki zostały złuszczone. Stopy są jak nowe :) Jestem na prawdę pod wrażeniem. Kwasy bardzo dobrze poradziły sobie w przypadku zrogowaciałego naskórka. Stopy są gładkie i miękkie. Z pewnością będę wracać do tych skarpetek. I polecam wypróbować, bo za tą cenę warto!
Moja ocena: 10/10! Nie mam żadnych zastrzeżeń! Produkt jest dla mnie hitem.
A Wy miałyście już do czynienia z takimi skarpetkami? Czy tak jak ja jesteście jeszcze za murzynami :) :P
Pozdrawiam serdecznie
I :*
Jak u węża skóra.
OdpowiedzUsuńprzydała by mi sie taka maska, ciekawe czy by mi pomogła
OdpowiedzUsuńMuszę je kupić :) Dla siebie i męża :P
OdpowiedzUsuńMam w zapasie jedną sztukę ;D Na pewno za czas jakiś zużyję :D Za 1 razem bardzo mi się spodobała ! ;]
OdpowiedzUsuńO matko i corko! Nigdy nie widzialam czegos podobnego!
OdpowiedzUsuńSama chetnie wyprobuje! Niesamowity efekt!
visit me soon on
http://pearlinfashion.blogspot.com
A u mnie akurat te skarpetki się nie sprawdziły.
OdpowiedzUsuńwow jestem w szoku :)chętnie wypróbuję te cudo !!!!
OdpowiedzUsuńMiałam je i niestety u mnie lipa... Założyłam je na 2 tygodnie przed wyjazdem nad morze, żeby mieć fajne stopy. Zaczeły się złuszczać dnia 13 jak dotarłam do Łeby :D Niestety, skory odpadło niewiele, a po 2 dniach stopy wyglądały tak samo jak przed zabiegiem, czyli nie najlepiej :P Tych już nie kupie, ale w aptece widziałam z innej firmy i tamte z ciekawości przetestuję :D
OdpowiedzUsuńWow,świetny efekt,rozejrzę się za nimi .
OdpowiedzUsuńŚwietny wynalazek te skarpetki. :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że pierwszy raz widzę takie skarpetki. Fajny pomysł i najważniejsze, że działa
OdpowiedzUsuńNigdy z czegoś takiego nie korzystałam. Musze wypróbować, bo wychodzi, że efekty całkiem całkiem.
OdpowiedzUsuńŁaaaaał mega <3 musze kupic mojej siostrze ,bo ma zawsze problem z pietami :P
OdpowiedzUsuńchętnie bym wypróbowała te skarpetki... tylko nie wiem gdzie bym mogła je kupić oprócz Biedronki ( bo u mnie już ich nie ma)
OdpowiedzUsuńEfekt super, widać, że działa. Nie znałam, ale muszę nabyć!:)
OdpowiedzUsuńPoluję na nią od dawna , muszę ją koniecznie zamówić ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
O Boziu !
OdpowiedzUsuńsłyszałam o tym, moja psia też zastosowała takową kurację!
świetne :) zrobie na bank przed wakacjami ! :)... ale mnie przeraża to zrzucanie skóry niczym wąż ! :****
Ja zaczęłam teraz dbać o stopy i używam lini PodoLine
OdpowiedzUsuńhi hi skąd ja to znam !
OdpowiedzUsuńmialam dwie wersje takich "skarpetek "