Witajcie :)
Dzisiaj przedstawiam Wam recenzję maseczki firmy Marion SPA z zieloną glinką oraz organicznym ekstraktem z hibiskusa w kremowej bazie.
Cena około 3zł
Od producenta:
Unikalne połączenie naturalnej glinki i organicznego ekstraktu:
- Glinka zielona - bogata w makro i mikroelementy, działa antybakteryjne, odżywczo, dostarczając skórze całe bogactwo pierwiastków. Uwalnia pory z zanieczyszczeń i nadmiaru sebum oraz usuwa martwe komórki naskórka sprawiając, że skóra jest gładka, napięta i zdrowo wyglądająca.
- Organiczny ekstrakt z Hibiskusa - pochodzi z upraw ekologicznych, potwierdzonych certyfikatem Ecocert. Hamuje degradację elastyny, dzięki temu skóra zachowuje właściwy poziom protein oraz elastyczności. Wzmacnia ścianki naczyń krwionośnych. Posiada właściwości łagodzące i zmiękczające skórę.
- Prowitamina B5 - zapobiega nadmiernemu rogowaceniu naskórka, zapewnia optymalne nawilżenie, koi i łagodzi podrażnienia.
GLINKA W 100 proc. NATURALNA. PRODUKT BEZZAPACHOWY
Formuła maseczki oczyszczająco-odżywczej
oparta została na połączeniu 100 proc. naturalnej zielonej glinki z
organicznymi ekstraktami pochodzącymi z upraw ekologicznych,
potwierdzonych certyfikatem ECOCERT.
STOSOWANIE
- Stosować w zależności od potrzeb.
- Maseczka oczyszczająco-odżywcza polecana jest szczególnie do cery zmęczonej o obniżonej elastyczności, wymagającej gruntownego oczyszczenia.
6,5 g
Ode mnie:
Maseczka ma kolor zielony. Bezzapachowa, mimo wszystko wyczułam tak jakby zapach błota :) łatwo się ją nakłada. Po aplikacji można odczuć delikatne pieczenie które szybko mija oraz ściąganie. Ze zmywaniem nie miałam jakiegoś wielkiego problemu :) najpierw delikatnie zwilżyłam mokrymi opuszkami palców a następnie pod strumień ciepłej wody aby się jej całkowicie pozbyć.
Sam efekt jest świetny. Widocznie zwężone pory, odświeżona i oczyszczona skóra do tego przyjemnie gładka i matowa. Czego chcieć więcej od maski oczyszczającej. Nawet następnego dnia czułam efekty działania maseczki i poprawę cery. Skóra była gładka, promienna i miała ładny koloryt. Myślę że jeszcze nie raz po nią sięgnę.
Oceniam na: 9/10
punkcik odejmuję za ten niby "bezzapachowy" zapach.
A Wy znacie maseczki Mariona? Lubicie je? Ja mam zamiar zakupić jeszcze kilka innych i przetestować :)
A tu mój mały łobuz, tak na poprawę humoru w ten paskudny dzień..
Pozdrawiam
I.
miałam ją, całkiem spoko :)
OdpowiedzUsuńtej maseczki nie znam, na pewno wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam żadnej maseczki z Marion
OdpowiedzUsuńTej maseczki nie używałam nigdy. Przeważnie jeśli już używam to maseczek z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńKotek słodki :) też mam takiego Rudego ;)
Pozdrawiam
Kasia
Rude koty są najlepsze :) nie wiem jak Twój ale mój to istna wredota hehe :)
UsuńMój znowu bardziej pieścioch :D jak mnie widzi to się kładzie na plecach żeby go po brzuchu pogłaskać ;)
UsuńŚliczny kotek ^^
OdpowiedzUsuńFajna zielona maska.
OdpowiedzUsuńNasz Felek bardzo podobny, też rudzielec, i też wredny-ma swój świat, wychodzi na całą noc i wraca o 7 rano-jakiś taaki zmarnowany:)
Świetny produkt, a ten kociak jest taki uroczy! :D
OdpowiedzUsuńW jakim sklepie mogę ją dostać? Śliczny kotek! Uwielbiam kotyyy!♥
OdpowiedzUsuńhttp://lost-in-diy.blogspot.com/
Maseczkę kupiłam w netto :) ja też uwielbiam koty :)
Usuńużywam maseczek z Ziaji, ale widzę ,że tą tęż będę musiała wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMasz cudnego kota !
million-fashion.blogspot.com
Jakiii kociaaaaak. <3
OdpowiedzUsuńobserwuję ;>
najlepsze foto w pralce :D dzisiaj wystawiam posta dot. nominacji :D więc zajrzyj ;)
OdpowiedzUsuńBoszzzz ale masz cudownego kota!!!! Uwielbiam rudzielce! To najpiekniejsze koty ever! <3
OdpowiedzUsuńkota masz genialnego ;)
OdpowiedzUsuńNie znam produktów tej marki niestety;> A kicię wymęczyłabym (w pozytywnym tego słowa znaczeniu), cudak;)
OdpowiedzUsuńkocio super! bardzo lubię maseczki z glinką ale tej jeszcze nie miałam okazji stosować.
OdpowiedzUsuńMaseczki nie używałam :) A kociak uroczy, zwłaszcza w pralce :D
OdpowiedzUsuńJa nie lubię maseczek, ale ostatnio tak wiele o nich na blogach, że zakupiłam sobie kilka i niedługo mam zamiar wypróbować :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tą maseczkę, ogólnie uwielbiam działanie glinki zielonej na mojej cerze ;)
OdpowiedzUsuń