Obserwatorzy

czwartek, 12 września 2013

Testuję z Maliną: Serum antycellulitowe Eveline linii Slim EXTREME 3D - Termoaktywne serum wyszczuplające



W ramach przynależności do 'Malinowego Klubu' otrzymałam do testów bardzo ciekawy produkt :)

Mowa o żelu antycellulitowym Eveline linii Slim EXTREME 3D
Termoaktywne serum wyszczuplające


Przyznam, że od dawna miałam na niego chrapkę, ze względu na bardzo dobre recenzję  :)
Dziękuję malinko za możliwość przetestowania kosmetyku na własnej skórze :)

Od producenta:

 Pierwsze Termoaktywne Serum Wyszczuplające Antycellulit opracowane w laboratorium Eveline Cosmetics to unikatowa receptura zawierająca aktywne składniki, które skutecznie walczą z uporczywym cellulitem i nagromadzonym tłuszczem, pomagając udoskonalić kształt kobiecego ciała. Zaawansowana technologicznie formuła Thermo Fat Burner delikatnie rozgrzewa skórę, dzięki czemu umożliwia błyskawiczną penetrację substancji aktywnych w głąb epidermy zapewniając maksymalne efekty. Komórki tłuszczowe ulegają redukcji, skóra staje się bardziej jędrna, a sylwetka nabiera idealnych kształtów.

Thermo Fat Burner aktywnie redukuje złogi tłuszczu, skutecznie usuwa zmagazynowane lipidy, jednocześnie zapobiegając powstawaniu nowych. Usprawnia drenaż i uaktywnia procesy wydalania z organizmu wody i toksyn.
Kompleks Isocell Slim, Kofeina, Centella Asiatica intensywnie stymulują spalanie komórek tłuszczowych, blokują ich syntezę, dzięki czemu aktywnie wspomagają działanie wyszczuplające oraz skutecznie zmniejszają objawy "skórki pomarańczowej". Alga Laminaria oraz Naturalna Betaina bogate w sole mineralne głęboko nawilżają, koją i eliminują nadmiar wody z tkanek dodatkowo wzmacniając strukturę szkieletu skóry. Masło Shea i Kompleks Witaminowy działają odżywczo i regenerująco, intensywnie wygładzają i ujędrniają skórę.

Efekty:

* Wyraźna redukcja tkanki tłuszczowej - 81% badanych
* Zmniejszenie widoczności uporczywego cellulitu - 90% badanych
* Wymodelowana sylwetka - (talia, pośladki, uda) - 86% badanych

Pierwsze rezultaty zauważalne są po ok. 4 tygodniach regularnego stosowania. Dla podtrzymania efektu preparat zaleca się stosować przez cały rok, 2-3 razy w tygodniu. W celu otrzymania maksymalnych efektów zaleca się stosować Termoaktywne Serum Wyszczuplające Antycellulit w połączeniu z dietą niskokaloryczną oraz aktywnością ruchową

UWAGA:
Osoby o skórze wrażliwej, skłonnej do pękania naczynek lub powstawania żylaków nie powinny stosować preparatu.

Cena: ok. 18 zł/ 225 ml

Skład:


Ode mnie:
Serum zamknięte jest w wygodnej tubie mieszczącej 300 ml produktu. Z której bez problemu można wycisnąć odpowiednią ilość produktu. Wygodne zamykanie na zatrzask. Konsystencja kremu,
koloru białego. Bardzo dobrze rozprowadza się na skórze, szybko wchłania oraz nie pozostawia "warstwy klejącej" której nie znoszę. Ma delikatny przyjemny zapach.


Serum nakładamy codziennie rano i wieczorem na skórę ud, pupy i brzucha. Jak obiecuje producent produkt ma wyraźnie redukować tkankę tłuszczową, zmniejszać widoczność cellulitu oraz wymodelować sylwetkę. Tak jak pisałam w poprzednich recenzjach tego typu produktów, ja w samo działanie kosmetyków nie wierzę.. tylko dzięki wysiłkowi fizycznemu oraz diecie możemy uzyskać wymarzone efekty. Kosmetyk jedynie może wspomóc ten proces..
A więc przejdźmy do sedna sprawy :) serum używałam około miesiąca, codziennie rano i wieczorem. Nie mam problemów z systematycznością więc zawsze pamiętałam o wklepaniu kosmetyku. Po nałożeniu czujemy przyjemny efekt grzania, który spowodowany jest formułą Thermo Fat Burner. I przyznam się że pokochałam ten kosmetyk od pierwszego zastosowania :) uwielbiam to ciepełko. Szczególnie teraz kiedy na dworze coraz chłodniej a ja po kąpieli wysmarowana serum kładę się do łóżka. Przyznam że jestem zmarzluchem :) Więc dla mnie to strzał w dziesiątkę. Nie każdy może tolerować to "grzanie" szczególnie osoby o wrażliwej skórze.

Czy serum spełniło obietnice producenta?

 Jeżeli chodzi o redukcję tkanki tłuszczowej nic takiego nie zauważyłam.. sylwetki raczej również mi nie wymodelowało, zawdzięczam to systematycznym ćwiczeniom. Ale jeżeli chodzi o widoczność cellulitu to widzę poprawę. Cellulit faktycznie jest mniej widoczny.. szczególnie po nałożeniu kosmetyku. Skóra jest dobrze napięta, elastyczna, jędrna i wygładzona.

Moja ocena: 8/10

Uważam że produkt jest jak najbardziej wart swojej ceny. Pamiętajcie tylko że żaden kosmetyk nie da Wam takich efektów jak ćwiczenia oraz odpowiednia dieta. To serum pomoże Wam ujędrnić ciałko, napiąć skórę i wygładzić :)

Czy kupię produkt ponownie?

Tak :) szczególnie w okresie jesienno-zimowym :)
latem preferuje bardziej chłodzące żele.

A Wy znacie to serum? Jakie jest Wasze zdanie? Jestem bardzo ciekawa :)


Pozdrawiam


I.

:)

7 komentarzy:

  1. Nie znam, ale chętnie poznam :) masz świetny kolor lakieru na paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) to Miss sporty z serii clubbing nr 320 :)

      Usuń
  2. Ja uważam, że Twoja recenzja jest nierzetelna i nie powinnaś w ogóle recenzować tego produktu... Tobie w ogóle żadne wyszczuplenie potrzebne nie jest :P
    A tak już na poważnie, to te produkty z Eveline są całkiem fajne. W czerwcu kupiłam sobie jakieś tam serum do biustu i serio mam bardziej nawilżoną skórę. Tylko, żebym ja jeszcze regularna była :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Coś na chłodne wieczory :-) Muszę wypróbować :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny sposób na ogrzanie pupki zimą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. My brother recommended I would possibly like this blog.
    He was once entirely right. This put up truly made
    my day. You can not believe just how much time I had spent for this
    information! Thank you!

    Here is my homepage: courier services Halifax

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz ♥ :)