Obserwatorzy

sobota, 31 maja 2014

Tangle Teezer kilka słów oraz recenzja :)

Witajcie Słoneczka!
 
Dzisiaj w końcu pojawił się post za który zabierałam się już od dawna. Mowa o szczotkach Tangle Teezer.

Zapraszam do lektury! :)


Od producenta:
 
Tangle Teezer to innowacja w bezbolesnym rozczesywaniu splątanych włosów. Szczotka, która nie tylko nie niszczy struktury włosa ale także masuje skórę głowy.

tangle teezer logo cocolita.pl

Tangle Teezer to szczotka zaprojektowana przez brytyjskiego fryzjera Shaun P. Produkt został doceniony przez profesjonalistów i konsumentów z całego świata.

Szczotka z ogromna łatwością rozczesuje nawet najbardziej splątane i utrwalone lakierem włosy. Używając jej nie musisz już zaczynać czesania włosów od dołu. Szczotka rozczesuje włosy na całej długości. Nie zatrzymuje się ani nie napotyka na żadne sploty, nie wyrywa włosów.


Dzięki Tangle Teezer czesanie włosów stanie się przyjemnością. Końcówka szczotki flexi podczas czesania przyjemne masuje skórę głowy. Pobudza cebulki włosów, dzięki czemu włosy rosną szybciej.

Szczotka Tangle Teezer zdobyła wiele nagród : InStyle BEST BEAUTY BUYS 2012, COOL BRANDS 2012, HARPER’S BAZAAR BEAUTY HOT 100, LOOKFANTASTIC HAIR&BEAUTY AWARDS 2012, GRAZIA BEST IN BEAUTY, COSMOPOLITAN BEAUTY AWARDS 2010, YOUR HAIR BEST HAIT BUYS 2011






Do wyboru mamy kilka wersji:


 The Original - wersja klasyczna cena około 55zł
Salon Elite - nowsza wersja klasycznej cena około 55zł
Compact Styler - w kompakcie najlepsza do torebki cena około 65zł
Aqua splash - do rozczesywania mokrych włosów cena około 57zł
Magic flowerpot - dla dzieci w formie kwiatka z pojemnikiem na gumki cena około 49zł
źródło: www.tangleteezer.com

Moja ocena:

Pokochałam ją od pierwszego użycia! :) Jak widzicie mam 2 sztuki. Jako pierwszą kupiłam czarną jakoś w grudniu. Drugą różową dokupiłam niedawno, z tego względu że zawsze chciałam mieć ją przy sobie w torebce. Przy zakupie zdecydowałam się na wersję Salon Elite która jest praktycznie jak wersja klasyczna, różnią się minimalnie jedynie kształtem. Wybrałam tą wersję ponieważ jest mniejsza i jakaś taka zgrabniejsza :) 

Wykonana jest z plastiku. Idealnie dopasowuje się do kształtu dłoni oraz głowy. Absolutnie nie ciągnie włosów, pięknie je rozczesuje, wygładza, nie wyrywa. Przy dłuższym stosowaniu faktycznie zauważyłam poprawę stanu moich włosów. Z tego względu, że nie ciągnę ich podczas czesania, jest ich więcej na głowie :) szczotka dodatkowo masuje skórę głowy, dzięki czemu cebulki włosów zostają pobudzone, dotlenione i włosy zaczynają szybciej rosnąć.

Uważam, że szczotka jest warta swojej ceny! Polecam wszystkim tym którzy jeszcze jej nie posiadają. Szczególnie osobom które mają kręcone, falowane, plączące się włosy.

Moja ocena: 10/10! Produkt zasługuje na medal! :)

Szczotka dostępna jest na stronie internetowej u producenta http://www.tangle-teezer.pl/  można kupić ją również na allegro (ale uwaga jest tam dużo podróbek!) Moje kupiłam w drogerii internetowej cocolita.pl gdzie są troszke tańsze i mam pewność że oryginalne.

A Wy znacie, używacie szczotkę tej marki?
Jakie u Was się sprawdziła? Chętnie poczytam :)

Pozdrawiam Kochane :)

Uciekam się uczyć. Sesja u mnie ruszyła pełną parą!

I. 

Do następnego!

17 komentarzy:

  1. Mam na nią chęć od dawna, ale mam zawsze jakieś ważniejsze zakupy, i tak ciągle spada w dół listy :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam kompakt, do torebki jak znalazł. Chociaż ostatnio ją zaniedbuję. Zastanawiam się nad szczotką z Macadamia, bo ma rączkę. A tak mi po prostu wygodniej. Co nie zmienia faktu, że włosy są po TT obłędne!

    OdpowiedzUsuń
  3. ja mam w wersji kompaktowej i jestem bardzo zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tez mam tą szczotkę i to jest pierwsza moja szczotka którą uwielbiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja jakoś wciąż nie mogę się do niej przekonać. Mam tą samą wersję ale mi nie spasowała bo nie radzi sobie z mokrymi włosami.

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam ochotę na tą szczotkę ale odkąd mam loczki to włosy i tak czeszę tylko na mokro więc wystarcza mi grzebień z szeroko rozstawionymi zębami.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja uwielbiam TT ,mam od roku i nadal super :) Ostatnio kupiłam szczotkę z włosia dzika,niebawem testy :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo szczotka z włosia dzika? :) Brzmi ciekawie! czekam na recenzję!

      Usuń
  8. mam TT i całkiem go lubię... niestety uważam, że powinny być o jakąś połowę tańsze, bo trzy dyszki za kawałek plastiku to całkiem sporo... ale to tylko taka moja mała dygresja;)...

    OdpowiedzUsuń
  9. Wlasnie ja kupilam :) rozowa neonowa :)
    Mozesz mi powiedziec czym - jak odroznic podróbke? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oryginał na przodzie ma wygrawerowany napis Tangle teezer i jak otworzysz szczotkę to w srodku jest znaczek :)

      Usuń
  10. myślę nad jej kupnem bo recenzja jak najbardziej pozytywna;) tylko czy ta którą masz nadaje sie do czesania mokrych włosów?;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie sprawdza się idealnie. Jest na tyle delikatna że rozczesuje nawet mokre splątane włosy :)

      Usuń
  11. Zapowiada się interesująco. Uwielbiam być czesana czy mieć masowaną głowę:) Taka szczotka zatem byłaby fajnym gadżetem choć trochę drogim;>

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam ją kupić ... już ją miałam w ręce ale stwierdziłam że szkoda mi 15L bez promocji ... Pomyślałam że poczekam na jakąś lepszą cenę ... ale skoro mówisz że jest taka fajna to chyba się skuszę :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za każdy komentarz ♥ :)